
Do tego pieska, na terenie zabudowanym, strzelał myśliwy z Krytna. Stało się to na oczach właściciela zwierzęcia, które zostało postrzelone w przednią lewą łapę. Właściciel od razu zareagował, zabrał psa do weterynarza, gdzie z łapy wyciągnięto śrut i zszyto ranę postrzałową.
- Nie zostawię tak tego. Choćby dlatego, że psu zawdzięczam życie. On uratował mnie, a ja z sentymentu będę walczył o niego – mówił Bogdan Sikora właściciel psa.
Przygarnięty pies okazał się bohaterem: kilka lat temu, w obliczu zagrożenia pożarem, szczekaniem budził śpiącego właściciela.
- Mam śrut, dokumenty i opis weterynarza. Sprawę poza policją, zgłosiłem też w Prokuraturze. Mam nadzieję, że zostaną z tej sytuacji wyciągnięte konsekwencje. W ciemnościach (do zdarzenia doszło około godziny 6 rano), postrzelono psa na terenie zabudowanym, a co, jeśli to byłoby dziecko? Tak być nie może. – dodaje Pan Bogdan. (kb)
Nie wiem kto dodaje takie artykuły bez weryfikacji informacji. Wstyd dla sztuki dziennikarskiej. Brawa dla Pani redaktor
Truuee idąc twoim tokiem rozumowania to myślę, że jakiś miejscowy wyrostek strzelał z procy śrutem! Podejrzewam tez, że korniki zeżarły tobie korę mózgową!!!
Ludzie łykają jak pelikany ... Kazdy to mogl zrobic nie tylko mysliwy zobaczcie obrazenia na pewno to nie mogla byc bron z prawdziwego zdarzenia
A co o 6 nie można wyjść z dzieckiem na dwór czy jechać do lekarza? O każdej porze może wyjść się z dzieckiem czy ogólnie samemu a tu nagle strzał od myśliwego który myli się lub znając życie zawsze znajdzie usprawiedliwienie w związku z zaistniałą sytuacją...
Pikuś bo tak się wabi wspaniały pies oddany człowiekowi. Bardzo wierny przyjaciel szkoda jego zdrowia przez ludzka bezmyślnosc. Niedługo będą wybijac dziki to zaczną mylić zwierzę z człowiekiem...
Tyle krzyku o psa a pies znowu wałesa się po wsi , nie ma to jak troskliwy pan
"kilka lat temu,, w obliczu zagrożenia pożarem, szczekaniem budził śpiącego właściciela. co za bzdury pies jest u tego pana może z rok ...
Mysle ze w tym całym zamieszaniu brala udział osoba trzecia mieszkanka też tej miejscowosci pani G.........
A ta pani lubi jak się wiosce dzieje tylko zapomniała ile jej pies narobił kłopotów i nikt nie biegł do gazety
Ciekawe od kiedy ten pan taki zrobił się troskliwy o psa , jak wiecznie ten pies wałęsał się po wsi i mieszkańcy zwracali mu uwagę..coś mi tu smierdzi hipokryzją..
O psa się martwi, a ludziom umowy w tartaku nie dają
Co to za strzelanie w terenie zabudowanym o 6 rano? Ludzie chodzą do pracy, wychodzą z psami. Ten miejski przyślepy chyba snajper powinien być surowo ukarany.
Z tego co wiem to ten pan tego psa ma ledwo jeden rok a nie jak pisze kilka lat
Jak to by mogło być dziecko jak dziecko siedzi z tyłu?
Śmieszne jak by strzelał myśliwy to po psie zostało by tylko futro
o 6 rano dziecko ? ciemno .. ludzie co wy wypisujecie
A co komu do tego, o której ja wychodzę z domu z dzieckiem? Może na pociąg o 5 rano!
Pociąg na końcu wsi w której ledwo PKS jeździ..