Czytelnicy zwrócili naszą uwagę na dwóch osobników zaczepiających, pod sklepem „Lux”, mieszkańców Sławna. W ich przekonaniu robili to bardzo nachalnie.
- Zbieramy na leczenie 3-letniej Nikoli ze Sławna. Potrzeba 280 tys. zł na leczenie dziewczynki, chorej na zapalenie pnia mózgu. Ale od Pana nie chcemy całej kwoty... - jeden ze zbierających zaczepił mnie, pokazując zdjęcie jakiejś dziewczynki.
Na piersi miał przyczepiony identyfikator fundacji S.Zapytałem w MOPS-ie i Urzędzie Miejskim czy słyszeli o mieszkającej w mieście, chorej trzylatce o tym imieniu.
- Nigdy nie słyszeliśmy o takiej chorej. Nawet w plotkach – mówią pracownicy MOPS-u.
Podobnie w Ratuszu. Tu nikt nie słyszał ani o zbiórce, ani o takiej chorej. Nie odpowiada też telefon (komórkowy) podany jako kontakt do Fundacji S. Włącza się sekretarka. Sama fundacja z siedzibą w Olsztynie, zajmuje się schorzeniami serca (tak jest napisane na oficjalnej stronie internetowej).
Zbierających wylegitymowali sławieńscy policjanci. Mieli wszelkie dokumenty zaświadczające, że zbiórka jest prowadzona. Jednak według świadka zdarzenia, tłumaczyli się, że kwestują w ramach ogólnopolskiej akcji na rzecz dzieci chorych i ubogich.
Kilkanaście minut po odjeździe policji, zniknęli spod Lux-u. Być może przenieśli się w inny rejon miasta albo wyjechali...
Napisz komentarz
Komentarze