Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 2 maja 2025 01:56
Przeczytaj!
Reklama

Najpopularniejsze oszustwa internetowe w sieci

Czy otrzymałeś kiedyś mail o rzekomym spadku, który czeka na Ciebie gdzieś za granicą? A może jakiś bogaty więzień polityczny obiecał Ci majątek? W obu przypadkach wystarczy tylko, żebyś uiścił drobną – w porównaniu do oczekiwanego zysku – kwotę na cele operacyjne, opłatę administracyjną itp. Są to przykłady tzw. „nigeryjskiego przekrętu”, oszustwa znanego od stuleci, wcześniej stosowanego listownie, obecnie za pośrednictwem internetu. Przymiotnik „nigeryjski” odnosi się do innej znanej nazwy tego procederu, czyli oszustwa 419, gdzie 419 to numer paragrafu z nigeryjskiego kodeksu karnego opisującego oszustwo.
Najpopularniejsze oszustwa internetowe w sieci
Podziel się
Oceń

Jak wygląda takie oszustwo?

Zaczyna się od kontaktu email, czasem również w komunikatorze internetowym. Nieznajoma osoba obiecuje znaczny zysk i wynagrodzenie, w zamian za niewielki wkład finansowy. Często wykorzystywany jest również motyw spadku czy darowizny, które rzekomo otrzymaliśmy od dalekiej rodziny lub całkiem obcej nam osoby, ale żeby je fizycznie uzyskać, należy dokonać kilku wpłat.

Wiadomość przeważnie jest pisana po angielsku lub w łamanej, niepoprawnej polszczyźnie (przetłumaczone w translatorze), ale może zawierać uwiarygadniające załączniki – skany dokumentu tożsamości, postanowienia sądu, zagraniczne certyfikaty, których autentyczności nie jesteś w stanie potwierdzić. W bardziej wyrafinowanej formie, cyberprzestępcy wykorzystują już jakąś wiedzę na temat ofiary – podobne nazwisko czy powołanie się na wspólnych znajomych lub członków rodziny.

Autor wiadomości oczekuje wpłaty zadatku w obcej walucie (przeważnie dolary lub funty brytyjskie. Jeżeli ofiara złapie haczyk i podejmie korespondencję z oszustem, dosyłane są dodatkowe informacje. Pewną odmianą tego przestępstwa są tzw. oszustwa „na zaliczkę” na różnych portalach aukcyjnych czy sprzedażowych, gdzie oszuści wyszukują wystawione wartościowe przedmioty, proszę sprzedawcę o szybką wysyłkę i  proponują dokończenie transakcji poza portalem zakupowym.

Następnie przesyłają fałszywe potwierdzenie dokonania wpłaty, sprzedawca wysyła towar, a środki nigdy nie trafiają na jego konto.

Takie oszustwa mają często charakter międzynarodowy, a przestępcy je wykorzystujący stosują techniki utrudniające ich identyfikację. Wykrywalność sprawców jest wobec tewgo niska. Jeżeli prześlesz pieniądze, i nie otrzymasz obiecanej nagrody – raczej nigdy nie odzyskasz swojego „wkładu”.

Jak ochronić się przed takim oszustwem?

Przede wszystkim, należy zachować zdrowy rozsądek. Prawdopodobieństwo takiego uśmiechu losu jest bardzo niewielkie. Nie pozwól na to, aby emocje i chęć łatwego zysku przesłoniły logiczne myślenie. Zachowaj spokój i podejdź do opisywanych historii z dystansem, kierując się zasadą ograniczonego zaufania.

Pamiętaj!

·       Nie odpisuj na podejrzane wiadomości i zaznaczaj je jako spam.

·       Nie przesyłaj danych osobowych, numerów kont bankowych, informacji dotyczących polis ubezpieczeniowych itp.

·       Podchodź z dystansem do historii opisywanych w mediach społecznościowych, portalach internetowych.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Pomotor.Treść komentarza: Prawda jest taka, że na wsi toleruje się pijaństwo i wsiadanie po pijaku za kierownicę. Pora z tym skończyć raz na zawsze.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:51Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: MociumPanTreść komentarza: Powinni podawać pełne dane i mam nadzieję, że tak postanowi sąd.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:48Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: Gmyz C.Treść komentarza: Zdjęcia i dane drogowych zabójców powinny być publikowane, żeby móc ich na drogach bezpiecznie omijać. Pijaków drogowych powinno się piętnować i ich zdjęcia wieszać w miejscach publicznych.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:45Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: MociumPanTreść komentarza: Mam nadzieję, że sąd zasądzi podanie wyroku i danych skazanego do publicznej wiadomości. Takie zachowania trzeba piętnować! Piłeś, nie jedź, a jak chcesz ryzykować czyjeś życie to licz się z tym, że o twoim kretyńskim zachowaniu dowiedzą się wszyscy: twoi sąsiedzi, rodzina i dzieci. Niektórym wciąż się wydaje, że rolnik to święta krowa, której wolno wszystko bo na drogę palić opony wyjdzie. W końcu żywią i bronią, czy piją i jeżdżą? Za ich składki, dopłaty też powinien się ktoś w końcu zabrać, bo niektórym się już w tyłku poprzewracało. Nie podoba ci się tanie zboże z Ukrainy, to weź się za inną robotę i przestań chrzanić, że bez ciebie naród z głodu wymrze.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:41Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku" O Autor komentarza: Mieczysław Siwiec, Obserwator LokalnyTreść komentarza: Arek, Rodo, Stopbeprawiu – z IP wynika, że wszystkie te komentarze wyszły z jednego komputera. Anonimowe wypisywanie bzdur pozwala ukryć braki intelektualne (czytaj: głupotę). Osobiście uważam, że policja robi za mało, a nawet kryje przestępców. W każdym policyjnym komunikacie powinno być imię i nazwisko osoby, która popełniła przestępstwo (występek). Że facetowi będzie wstyd? A nie będzie wstydu, gdy ten pijany doprowadzi do wypadku, gdzie ofiarą może być np. małe dziecko broniącego go komentatora? Że nie będzie miał życia na wsi! To nic wobec tego, że ktoś przeżyje, bo nie spotka się z nim na drodze! Każdy, kto jeździ pod wpływem lub komu zabrano prawo jazdy powinien być identyfikowany z imienia i nazwiska! Ludzie powinni wiedzieć i ewentualnie reagować, gdy pijak (ćpun) wsiądzie za kierownicę... Mieczysław Siwiec Obserwator LokalnyData dodania komentarza: 30.04.2025, 13:44Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: Zdenerwowany właścicielTreść komentarza: Kto pozwolił na udostępnianie zdjęć mojej posiadłości!!Data dodania komentarza: 30.04.2025, 08:43Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"
Reklama
Reklama