Awantura w jednym z marketów. Pracownik sklepu zauważył, że jeden z klientów schował do kieszeni pudełko z kremem Nivea. Mężczyzna stanął w kolejce do kasy. W tym momencie do akcji wkroczył ochroniarz sklepu, który zaczął go szarpać. Wezwano policję. Okazało się, że klient (z Niemiec) krem miał w kieszeni, bo nie wziął koszyka. Policjantom tłumaczył, że zamierzał zapłacić. Tak więc interwencja była przedwczesna: nie doszło do kradzieży, bo klient nie przekroczył linii kas, ani nie opuścił sklepu.
Teraz w markecie drżą, aby niemiecki klient, nie złożył pozwu na brutalność ochrony...
Obserwator Lokalny
27.03.2021 17:46
(aktualizacja 12.08.2023 09:47)
Podziel się
Oceń
Więcej zdarzeń kryminalnych w wydaniu papierowym z 31 marca 2021 r.
Napisz komentarz
Komentarze
Ja
29.03.2021 17:00
Wiadomos roku ukradł krem Nivea ?
*** na wiejskiej miliony kradną i nic zero wzmianki gówno nie gazeta
Napisz komentarz
Komentarze