Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 22 listopada 2025 12:45
Przeczytaj!
Reklama Możesz wszyskto

Bez dymu

Czy dzięki e-papierosom łatwiej namówić palaczy do porzucenia nałogu? Tak twierdzi Louise Ross, wieloletnia szefowa Stop Smoking Service, przez wiele lat związana z magistratem w brytyjskim Leicester. O wapowaniu jako potencjalnie mniej szkodliwej alternatywie dla tradycyjnego tytoniu, które może być drogą do rozwiązania problemu palenia, mówią też niektórzy naukowcy i instytucje zdrowia publicznego.
Podziel się
Oceń

Taką tezę można też było usłyszeć tego lata podczas odbywającego się co roku Global Forum on Nicotine, jednego z największych wydarzeń poświęconych branży tytoniowej. Jago uczestniczka, wieloletnia aktywistka walcząca z nałogiem palenia papierosów, Louise Ross, dowodzi w swoich publikacjach, że z wapowaniem wiąże się potencjalnie mniejsze ryzyko zdrowotne w porównaniu do tradycyjnego palenia. - To dym wyrządza zniszczenia w naszym organizmie, nie zaś sama nikotyna. Użytkownicy e-papierosów nie trują się dymem, przestają dostarczać organizmowi substancji smolistych obecnych w tradycyjnych papierosach. Oczywiście nie jest to cudowne lekarstwo i jeżeli ktoś palił 40 lat, to nabyte przy tej okazji choroby nie znikną, ale jest to rozwiązanie dla osób, które mają problem z rzuceniem nałogu z dnia na dzień -  mówiła Louise Ross.

Problemem w Polsce jest nadal mała wiedza na temat dostępnych możliwości i brak znajomości badań, które za nimi stoją. Tymczasem poszczególne rządy postawiły na wdrożenie strategii redukcji ryzyka, polegającej na rekomendowaniu pacjentom, którzy nie są w stanie porzucić nałogu – potencjalnie mniej szkodliwych alternatyw, takich jak np. e-papierosy. Robią to rządy Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Kanady, czy Japonii.

O potencjalnie mniejszej szkodliwości papierosów elektronicznych mówią również liczne instytucje zdrowia publicznego, w tym Narodowy Instytut Zdrowia i Opieki (NICE) w Wielkiej Brytanii. Już w 2013 r. NICE wyraźnie zalecił brytyjskim lekarzom wdrożenie tzw. technologii redukcji ryzyka, polegającej na rekomendowaniu ich pacjentom, którzy nie są w stanie porzucić nałogu.

Z kolei nowozelandzkie ministerstwo zdrowia stwierdziło w swoim komunikacie, że „poprzez lepszą regulację prawną i dostęp do publicznej informacji, jest okazja do wspierania palaczy, by przerzucili się na mniej szkodliwe alternatywy, znacząco ograniczając ryzyko dla zdrowia ich i najbliższych”.

Trzeba jednak zwracać szczególną uwagę na to, po jakie zamienniki wyrobów tradycyjnych oraz po jakie e-papierosy sięgamy, czy są to produkty przebadane i poddane testom laboratoryjnym, czy bierzemy do ręki produkt, którego ostateczną formułę i skład wcześniej zbadano. Warto bowiem wiedzieć, że na rynku mamy e-papierosy działające w systemach otwartych oraz zamkniętych, z gotowymi do użytku wymiennymi kartridżami, takie jak na przykład w urządzeniach Vuse ePod.

Na ten aspekt zwracają uwagę także polscy naukowcy, na przykład prof. Artur Badyda z Politechniki Warszawskiej podkreśla, że trzeba zadbać o regulacje. – Powinno się zakazać tego, by użytkownik mógł wlać do e-papierosa cokolwiek, co mu się podoba, bo później mamy do czynienia z poważnymi następstwami zdrowotnymi, spowodowanymi zastosowaniem substancji o nieznanym składzie chemicznym .

Zasadna wydaje się teza wygłoszona przez Davida Sweanora z Uniwersytetu w Ottawie: - Widzimy znaczną liczbę konsumentów, która wyraża chęć przestawienia się [na alternatywy-przyp. red.], jeśli dostępne są zarówno produkty, jak i informacja o nich.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TutejszyTreść komentarza: A ty co z policji,że to ci się nie podoba? Czy ci się tak spieszy,że parkujesz prawie w urzędzie i ciekawe czy zawsze ci się tak spieszy,bo jak tak to współczuje twojej kobiecie. I będę podp....tak dla zasady,do centrum po 7:30 nie wjeżdza się samochodem,parkuj nie Brico i ogień z buta. HahahahaData dodania komentarza: 20.11.2025, 14:26Źródło komentarza: Znowu naćpani na drogach!Autor komentarza: precz z 60Treść komentarza: a co ty konfident ?? na necie będziesz podpierdzielał ? to się podpisz uszniaku !!!Data dodania komentarza: 20.11.2025, 08:45Źródło komentarza: Znowu naćpani na drogach!Autor komentarza: TutejszyTreść komentarza: Jeżeli trafią do "sondu" w Sławnie,niech wcześniej skontaktują sie z Panem "Sz" "bizmesmemem " od wina z Darłowa i niech podpytają o linie obrony. Jak karać to równo ....Wszystkich. PS. A dzisiaj jak kierowcy olewali nakazu skrętu w prawo z ul Pocztowej na ulicę. Kościelną w Darłowie tak dalej olewają. Nawet policja biorąc dzisiaj w hapeningu dzieci na rynku w Darłowie przejeżdżała obok źle zapakowanego srebrnego passata i nie zareagowali. Facet cofnął na skrzyżowaniu i ustawił sie tyłem do Urzędu Miasta.Data dodania komentarza: 19.11.2025, 16:07Źródło komentarza: Znowu naćpani na drogach!Autor komentarza: 007 zgłoś sięTreść komentarza: Co to za Sąd ? Co to za sędziowie? Kolesiostwo i tyle, zwykłego człowieka to by skazali, a tu umorzenie, czy ktoś nadzoruje tych Sędziów?Data dodania komentarza: 19.11.2025, 13:57Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: SebTreść komentarza: Jemu 5tys innym nie przedsiębiorcą 6 tys i do góry prawda taka jest masz kasę robisz co chcesz wszyscy się znają jeżdżą po imprezach Sławno to jedyne miasto w Polsce w którym tak jest ciekawe czy będzie miał godziny w szpitalu do dorobieniaData dodania komentarza: 18.11.2025, 22:19Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Czy chodzi o Mariusza Piotra Sz. z Darłowa urodzonego w 1961rData dodania komentarza: 18.11.2025, 22:11Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!
Reklama
Reklama