Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 3 maja 2025 02:45
Przeczytaj!
Reklama

Prezes PAP: wystarczy wyłapywać fake news i nie podawać ich dalej, by powstrzymać infodemię

Każdego dnia jesteśmy zalewani wiadomościami o koronawirusie, również fałszywymi. Według WHO wystarczy wyłapywać fake news i nie podawać ich dalej, by powstrzymać tę infodemię – napisał we "Wszystko Co Najważniejsze" prezes PAP Wojciech Surmacz. Surmacz w artykule "7 kroków do zdrowej informacji. Jak odnaleźć prawdę w epoce COVID-19?" opublikowanym w internetowym magazynie opinii "Wszystko Co Najważniejsze" ("WCN") zwraca uwagę, że globalna fala COVID-19 spowodowała, że "toniemy w gigantycznym zalewie informacji o koronawirusie, również tych fałszywych". "To zjawisko, zupełnie nowe w przestrzeni medialnej, określane jest przez WHO mianem infodemii" - podkreślił.
Prezes PAP: wystarczy wyłapywać fake news i nie podawać ich dalej, by powstrzymać infodemię
Podziel się
Oceń

"Na naszych oczach rodzi się nowa dziedzina nauki. To nauka o sposobach zarządzania falami informacji. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nazywa tę dziedzinę infodemiologią" - tłumaczy prezes PAP i przekonuje, że warto się tym zjawiskiem zainteresować, "bo dzisiaj wszyscy chcemy wiedzieć coraz więcej; szczególnie o koronawirusie".

"Ale to właśnie ta nieodparta chęć, wręcz pogoń za wiedzą powoduje, że sami zapędzamy się w kozi róg. Przestajemy odróżniać informację złą od dobrej, prawdziwą od fałszywej, zdrową od chorej" - przekonuje.

Zwraca uwagę, że "najpopularniejszą formą pozyskiwania wiedzy jest dziś wyszukiwanie i udostępnianie informacji w sieci", "najczęściej w serwisach społecznościowych, ale też za pomocą komunikatorów, krótkich wiadomości tekstowych (SMS) czy poczty elektronicznej".

Prezes PAP wyjaśnił, że w celu "sprawnego zarządzania" informacjami WHO opracowała krótki podręcznik, "coś na kształt instrukcji obsługi informacji".

"Zawiera on siedem kroków do rozumnego, umiejętnego poruszania się w świecie wiadomości na temat COVID-19" - wyjaśnił Surmacz, dodając, że "chyba każdy by chciał sam, odpowiedzialnie decydować, komu zaufać i jakie informacje uznać za wiarygodne".

"Zawsze oceniaj wiarygodność źródła informacji. Stosuj zasadę ograniczonego zaufania nawet wobec znajomych czy rodziny. Ich też ktoś może wprowadzać w błąd" - opisał pierwszy krok w badaniu wiarygodności informacji prezes PAP.

"Wyjdź poza nagłówki. Informacja nie jest tylko tytułem. Przeczytaj, posłuchaj, obejrzyj całość publikacji, która do Ciebie dotarła" - dodał Surmacz.

Jako trzeci krok zalecił identyfikację autora: "znajdź go w sieci, zapytaj znajomych. Może się okazać, że taka osoba w ogóle nie istnieje".

Czwartym elementem oceny wiarygodności jest sprawdzenie daty publikacji informacji. "Najlepiej, żeby była aktualna. Szczególnie w dobie pandemii COVID-19, gdy sytuacja zmienia się bardzo dynamicznie" - podkreślił autor.

"Zbadaj fakty, na których opiera się treść informacji. Wypowiedzi, infografiki, zdjęcia, wideo – to wszystko można zweryfikować za pomocą narzędzi dostępnych w internecie" - dodał Surmacz.

"Sprawdź swoje uprzedzenia. Krótko mówiąc, gdy trafia do Ciebie wiadomość, postaraj się poskromić emocje. One są zawsze złym doradcą" - przypomniał w piątym punkcie "instrukcji".

Siódmym zaleceniem prezesa PAP, jest "zwrócenie się do zawodowców". "Jeśli masz wątpliwości, zawsze możesz się nimi podzielić z instytucjami, które profesjonalnie zajmują się weryfikacją informacji" - wyjaśnił.

Przypomniał, że "na obalaniu dezinformacji skupiły się też agencje informacyjne, m.in. Associated Press, Reuters czy AFP". "W Polsce tego typu działalność prowadzi Polska Agencja Prasowa (PAP), która uruchomiła specjalny projekt #FakeHunter" - napisał.

"Zaglądaj tam, zanim podasz dalej niepewną informację. Jeśli nie znajdziesz gotowej odpowiedzi, to zawsze lepiej zapytać zawodowca i chwilę poczekać niż nakręcać… infodemię" - podsumował Surmacz.

Cały artykuł: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/wojciech-surmacz-7-krokow-do-zdrowej-informacji-jak-odnalezc-prawde-w-epoce-covid-19/

Źródło informacji: PAP

Fot. PAP/Marcin Obara


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Pomotor.Treść komentarza: Prawda jest taka, że na wsi toleruje się pijaństwo i wsiadanie po pijaku za kierownicę. Pora z tym skończyć raz na zawsze.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:51Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: MociumPanTreść komentarza: Powinni podawać pełne dane i mam nadzieję, że tak postanowi sąd.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:48Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: Gmyz C.Treść komentarza: Zdjęcia i dane drogowych zabójców powinny być publikowane, żeby móc ich na drogach bezpiecznie omijać. Pijaków drogowych powinno się piętnować i ich zdjęcia wieszać w miejscach publicznych.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:45Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: MociumPanTreść komentarza: Mam nadzieję, że sąd zasądzi podanie wyroku i danych skazanego do publicznej wiadomości. Takie zachowania trzeba piętnować! Piłeś, nie jedź, a jak chcesz ryzykować czyjeś życie to licz się z tym, że o twoim kretyńskim zachowaniu dowiedzą się wszyscy: twoi sąsiedzi, rodzina i dzieci. Niektórym wciąż się wydaje, że rolnik to święta krowa, której wolno wszystko bo na drogę palić opony wyjdzie. W końcu żywią i bronią, czy piją i jeżdżą? Za ich składki, dopłaty też powinien się ktoś w końcu zabrać, bo niektórym się już w tyłku poprzewracało. Nie podoba ci się tanie zboże z Ukrainy, to weź się za inną robotę i przestań chrzanić, że bez ciebie naród z głodu wymrze.Data dodania komentarza: 30.04.2025, 15:41Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku" O Autor komentarza: Mieczysław Siwiec, Obserwator LokalnyTreść komentarza: Arek, Rodo, Stopbeprawiu – z IP wynika, że wszystkie te komentarze wyszły z jednego komputera. Anonimowe wypisywanie bzdur pozwala ukryć braki intelektualne (czytaj: głupotę). Osobiście uważam, że policja robi za mało, a nawet kryje przestępców. W każdym policyjnym komunikacie powinno być imię i nazwisko osoby, która popełniła przestępstwo (występek). Że facetowi będzie wstyd? A nie będzie wstydu, gdy ten pijany doprowadzi do wypadku, gdzie ofiarą może być np. małe dziecko broniącego go komentatora? Że nie będzie miał życia na wsi! To nic wobec tego, że ktoś przeżyje, bo nie spotka się z nim na drodze! Każdy, kto jeździ pod wpływem lub komu zabrano prawo jazdy powinien być identyfikowany z imienia i nazwiska! Ludzie powinni wiedzieć i ewentualnie reagować, gdy pijak (ćpun) wsiądzie za kierownicę... Mieczysław Siwiec Obserwator LokalnyData dodania komentarza: 30.04.2025, 13:44Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"Autor komentarza: Zdenerwowany właścicielTreść komentarza: Kto pozwolił na udostępnianie zdjęć mojej posiadłości!!Data dodania komentarza: 30.04.2025, 08:43Źródło komentarza: Pijany, bez tablic jechał na "Ciapku"
Reklama
Reklama