- Z moim malarstwem jest dokładnie tak, jak w tym kawale z facetem, który siedzi nad rzeką i macha lękami, jakby chciał coś złapać. Podchodzi do niego drugi i pyta: co łapiesz? A cyranki łapię. Jak one wyglądają? Nie wiem, jak złapię to będę wiedział – tak właśnie wygląda moje malarstwo - jak namaluję to będę wiedział. Kiedyś Pablo Picasso powiedział: gdybym wiedział na początku, jak obraz będzie wyglądał to bym go nie namalował – uzupełnia Grzegorz.
Powyższe zdarzyło się we wtorek (2.09) na wernisażu wystawy w Sławieńskim Domu Kultury, na który przybyło kilkadziesiąt osób (niektórzy aż z Polanowa). Mieli okazję obejrzeć dzieła, ale też i wymienić poglądy i podyskutować z twórcami.
Zapraszamy do odwiedzenia salonu wystawowego SDK.
Napisz komentarz
Komentarze