Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 25 listopada 2025 21:33
Przeczytaj!
Reklama Możesz wszyskto

Darłowo: Kamienne Gody państwa Siadaczków

Podziel się
Oceń

W gabinecie Arkadiusza Klimowicza gospodarza miasta Darłowo 6 listopada 2019 miała miejsce uroczystość „Kamiennych Godów”, czyli 70-lecia małżeństwa państwa Ireny i Stanisława Siadaczków. W imieniu Prezydenta RP  Andrzeja Dudy, burmistrz Darłowa uhonorował jubilatów Medalami za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.
Stanisław Siadaczka urodził się w roku 1930 w miejscowości Wielgie w województwie kieleckim. W roku 1946 wraz ze starszym bratem przybył na Ziemie Odzyskane w okolice Wałcza. Tam pracował w gospodarstwie rolnym brata. Mając 18 lat ożenił się 19 grudnia 1949 r. z Ireną z domu Witkowską. Państwo młodzi wzięli ślub w parafii św. Antoniego kościele w Człopie i założyli rodzinę. Do wojska powołano Stanisława w wieku 23 lat do artylerii w Toruniu. Po dwóch latach wyszkolony celowniczy działa Stanisław Siadaczka powrócił do żony.
Irena Siadaczka z domu Witkowska urodziła się  w grudniu 1931 r. w Janiszowie w województwie lubelskim. Mając 16 lat razem rodzicami przybyła do miejscowości Wołowe Lasy koło Wałcza. Tam na potańcówce poznała swego przyszłego męża. Pani Irena nie tylko zajmowała się wychowywaniem dzieci ale również przędła owczą wełnę i robiła swetry. W roku 1971 państwo Siadaczkowie przybyli do Darłowa i tu się osiedlili.
Pan Stanisław jako konserwator i palacz pracował w Rybackiej Stacji Doświadczalnej. Po pracy dorabiał hodując nutrie, lisy, a następnie uprawiał wraz z żoną warzywa. Pani Irena pracowała w PP i UR „Kuter”, a następnie w restauracji „Paloma”. Przez całe lata nie dostała od państwa ani złotówki na wychowanie dzieci. Ciężko było wyszykować sześcioro dzieci do szkoły. Teraz ma emeryturę w kwocie 1160 złotych łącznie z dodatkiem pielęgnacyjnym.
Jubilaci przez okres szczęśliwego pożycia małżeńskiego doczekali się sześciorga dzieci, 16 wnuków i 21 prawnuków. Receptą na długoletnie pożycie małżeńskie zdaniem jubilatów  jest wyrozumiałość i obopólne wspieranie się szczególnie w trudnych chwilach. Jedno drugiego musi zrozumieć i ustąpić. Państwo Siadaczkowie często spotykają się i wspierają się w gronie rodzinnym. W wolnych chwilach wypoczywają w ogrodowej działce. Na uroczystość wręczenia medali przybyła najbliższa rodzina.
Gratulacjom i życzeniom nie było końca. Kamienne Gody to wyjątkowy to jubileusz. Wspólnie przeżyte 70 lat to dowód na istnienie wierności, miłości, wzajemnego zrozumienia oraz istoty związku małżeńskiego. To wzór i piękny przykład do naśladowania dla młodych pokoleń wstępujących w związki małżeńskie. Taka okrągła rocznica ślubu to wzruszająca uroczystość.
Przy kawie i torcie i lampce szampana wróciły wspomnienia, piękne chwile i obrazy mieniące się swoistym blaskiem. Jubilatom życzymy dalszych szczęśliwych lat, pełnych zdrowia oraz kolejnych jubileuszy „Brylantowych i Dębowych Godów”.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: asasasasTreść komentarza: Ten sędzia powinien od razu wylecieć z roboty. To są właśnie lokalne mafijki, układziki, znajomości, immunitety. Takir miejscowe prawo dla swoich. Argument, że do pracy..... niech kierowcę zatrudni i chleje ile się da.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 13:34Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: MTreść komentarza: Winny jazdy po alkoholu: 3 lata bez rpawa jazdy, 3 dzieci, praca zawodowa samochodem. Ciekaw jestem jaki prokurator przedłożył akt oskarżenia w takim tempie do sądu i jakim cudem w sądzie w takim tempie rozpatrzono sprawę (zapewne zaocznie). Wszyscy widzą co widzą, że to śmierdzi tylko u wyłącznie patrząc na tempo "prac"Data dodania komentarza: 25.11.2025, 09:10Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: MmmmTreść komentarza: Winny jazdy po alkoholu: 3 lata bez rpawa jazdy, 3 dzieci, praca zawodowa samochodem. Ciekaw jestem jaki prokurator przedłożył akt oskarżenia w takim tempie do sądu i jakim cudem w sądzie w takim tempie rozpatrzono sprawę (zapewne zaocznie). Wszyscy widzą co widzą, że to śmierdzi tylko u wyłącznie patrząc na tempo "prac"Data dodania komentarza: 25.11.2025, 09:10Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: ZygaTreść komentarza: Brawo dla autora - pana Mieczysława Siwca. Bez niego, ta sprawa nie ujrzałaby światła dziennego.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 23:58Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: TakasprawiedliwasedziaTreść komentarza: Zatem w sprawie Mariusza S. sąd wziął pod uwagę, że ma 64 lata, prawo jazdy od ponad 40 lat, nie był karany na drodze, nie ma punktów karnych, więc to, co zrobił było incydentem. Po drugie, sąd wziął pod uwagę jego trudną sytuację. Prowadzi biznes, ma kredyty, pracowników zatrudnia tylko sezonowo i jest jedyną osobą, która jeździ autem w firmie. Dodatkowo Mariusz Sz. tłumaczył przed sądem, że bierze leki i myślał, że jego gorsze samopoczucie wynikało właśnie z tego. Ręce opadająData dodania komentarza: 24.11.2025, 20:35Źródło komentarza: Darłowo: Jechał, a we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Już po tygodniu odzyskał prawo jazdy!Autor komentarza: erazmTreść komentarza: tak tylko moze byc w tym kartonowym panstwie...,te pseudo- sady juz dawno sie splamily podobnymi wyrokami ..wiec ta historyjka tego alkoholika za kierownica nie dziwi.Data dodania komentarza: 24.11.2025, 08:27Źródło komentarza: Są lepsi wobec prawa
Reklama
Reklama