Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 września 2025 23:05
Przeczytaj!
Reklama

Uwaga na wakacyjnych oszustów. Radzimy, jak uniknąć kosztownej pamiątki z urlopu

Lista wakacyjnych, a zarazem kosztownych, grzechów Polaków jest długa. Pozwolenie na ksero dowodu osobistego przy rejestracji w hotelu lub wypożyczaniu sprzętu sportowego, korzystanie z publicznych sieci wi-fi czy przekazywanie telefonu obcej osobie z prośbą o zrobienie zdjęcia – to tylko niektóre z nich. A to właśnie w czasie letniego wypoczynku najłatwiej o niechciany kredyt lub pożyczkę. Z raportu infoDOK wynika, że w zeszłoroczne wakacje niemal co godzinę oszuści próbowali wyłudzić z banków kredyt na cudze nazwisko, a przeciętna kwota udaremnionego wyłudzenia wynosiła prawie 28 tysięcy złotych.
Uwaga na wakacyjnych oszustów. Radzimy, jak uniknąć kosztownej pamiątki z urlopu

Autor: Fundacja Rozwoju Rynku Finansowego

Podziel się
Oceń

 

Na co należy zwrócić uwagę podczas urlopu, aby ten nie zakończył się niechcianym długiem?

Dowód okazujemy tylko do wglądu

Dowód osobisty przydaje nam się w wakacje szczególnie - niezależnie czy spędzamy je w kraju czy za granicą. Jest nam potrzebny przy odprawie na lotnisku, rejestracji w hotelu czy przy wypożyczaniu kajaka bądź rowerów. Powinniśmy jednak pamiętać, że dowód zawsze okazujemy tylko do wglądu. Nie pozwalajmy na kserowanie naszych dokumentów – czy to dowodu, paszportu czy prawa jazdy. A tym bardziej nigdy nie pozostawiajmy go „pod zastaw”. Nawet, jeśli osoba, która wymaga od nas wylegitymowania się dokumentem tożsamości, ma uczciwe intencje, to zawsze istnieje zagrożenie, że nie zabezpieczy odpowiednio dokumentu lub nie zniszczy jego kopii, a wtedy ryzyko, że nasze dane dostaną się w niepowołane ręce istotnie rośnie.

Unikajmy publicznych sieci wi-fi

Publiczna sieć wi-fi, dostępna w hotelu, na lotnisku bądź w kawiarni, jest co prawda darmowa, ale często też w żaden sposób niezabezpieczona, dlatego powinna być dla nas ostatecznością. Unikajmy korzystania z otwartych sieci, szczególnie gdy mamy zamiar zalogować się do bankowości elektronicznej. Zdecydowanie bardziej bezpieczne będzie korzystanie z własnego pakietu danych w telefonie. Jeśli jednak nie mamy innego wyjścia i jesteśmy zmuszeni skorzystać z otwartej sieci, pamiętajmy, aby wcześniej wylogować się ze wszystkich aplikacji, np. z e-bankowości, mediów społecznościowych czy poczty elektronicznej. Korzystając z niezaufanej sieci, unikajmy dokonywania przelewów czy innych transakcji bankowych. Nasze dane lub dostęp do konta mogą zostać szybko przechwycone przez cyberprzestępców” – radzi Agnieszka Wachnicka, prezes Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego. Jak tłumaczy ekspertka „Nigdy nie mamy pewności, czy sieć, z jakiej aktualnie korzystamy faktycznie przynależy do miejsca, w którym obecnie przebywamy, czy może zbieżna nazwa ma nas celowo wprowadzić w błąd i uśpić naszą czujność”.

Selfie będzie bezpieczniejsze, niż proszenie kogoś o zrobienie zdjęcia

Na co jeszcze należy zwrócić uwagę podczas urlopu, aby ten nie okazał się słono kosztowny? Na bezpieczeństwo swoich telefonów i innych urządzeń elektronicznych. Na komórkach, laptopach i tabletach przechowujemy mnóstwo cennych informacji. Dość często nie wylogujemy się z różnego rodzaju aplikacji, mamy zapamiętane hasło do profilu zaufanego bądź zapisane w jednym pliku hasła do wszystkich kont, w tym bankowych. I choć ta praktyka zasługuje na naganę, to mimo wszystko jest wciąż powszechna. A zatem troszczmy się o bezpieczeństwo naszych urządzeń i nie przekazujmy ich w ręce osób trzecich. Zastanówmy się kilka razy zanim poprosimy kogoś obcego o zrobienie nam zdjęcia i przekażemy mu nasze urządzenie, a tym bardziej powinniśmy być ostrożni, gdy to ktoś sam z własnej inicjatywy oferuje nam wykonanie zdjęcia naszym telefonem. Wystarczy chwila, by przypadkowo napotkany turysta „zagubił się” w tłumie wraz z naszym telefonem i wszystkimi danymi.

Kradzież lub zgubienie dokumentów? W pierwszej kolejności powiadom bank

W sytuacji, gdy zgubiliśmy dokumenty, obawiamy się, że ktoś nam je ukradł bądź istnieje ryzyko, że ktoś w inny sposób uzyskał dostęp do naszych danych osobowych, w pierwszej kolejności powinniśmy ten fakt zgłosić do banku. Liczy się każda minuta, by wyprzedzić oszusta. Dopiero w drugiej kolejności kierujemy się na komisariat policji. Niezwłocznie zmieńmy też hasła do bankowości elektronicznej oraz w innych serwisach, które mają dostęp do naszego rachunku płatniczego lub karty kredytowej. Pamiętajmy także by zablokować dostęp do mediów społecznościowych, aby nikt nie przejął naszego konta. Zgodnie z regułą „lepiej zapobiegać niż leczyć” warto także korzystać z systemów zastrzeżeń kredytowych. Na rynku dostępnych jest kilka rozwiązań, w tym bezpłatnych, dzięki którym minimalizujemy ryzyko, że wrócimy z wakacji z niechcianą pamiątką.

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GalTreść komentarza: Panie Stachu Rychowiak... Polski język trudny język???? Pani Renata jest bardzo szanowaną osobą w gminie i nie tylko w gminie. Ma ogromną wiedzę i ogromne umiejętności. Może byś tak wyszedł z anonimowości Panie Rychowiak a nie udajesz greka...Data dodania komentarza: 8.09.2025, 18:46Źródło komentarza: Zmiana na stanowisku SkarbnikaAutor komentarza: O ranyTreść komentarza: To z całą pewnością NIE jest żaden mokasyn. To nasza rodzima, żmija zygzakowata. "Identyfikacja" odbyła się pewnie za pomocą jakiegoś narzędzia AI, czy tam Google Lens które wprowadziło całe to towarzystwo w błąd, bo te narzędzia są trenowane głównie w oparciu o dane z USA, gdzie mokasyny występują, a nasza rodzima żmija zygzakowata nie - i te rezultaty z USA rezultaty tłumaczone są na język polski. Autor wpisu nie rozumie pojęcia "podgatunek" i nie, mokasyn błotny (Agkistrodon piscivorus) nie jest "podgatunkiem" grzechotnika, tylko należy do podrodziny grzechotnikowatych (Crotalinae). To tak, jakby ktoś pisał, że lis jest "podgatunkiem" psa domowego - co obrazuje, jak bardzo autor wpisu nie ma pojęcia o czym pisze. Uderza to, że ludzie w Polsce nie wiedzą, jakie gatunki zwierząt u nas naturalnie występują - gdzie węży mamy tylko pięć gatunków... Podobnie jak ilość reakcji, które dają kciuki w dół komentarzom z korektą tej oczywistej pomyłki. xDData dodania komentarza: 8.09.2025, 14:58Źródło komentarza: Sławno: Jadowity wąż na OgrodowejAutor komentarza: Stachu RychowiakTreść komentarza: Teee pismak czemu nie napisałeś ze sama się zwolniła? A kogo to obchodzi gdzie znalazła pracę? Mamy jej współczuć czy co ? A tak nawiasem była ona problem w UG nawet za poprzednią władzę. Tak że.. adiioosData dodania komentarza: 7.09.2025, 17:48Źródło komentarza: Zmiana na stanowisku SkarbnikaAutor komentarza: Dla kumatychTreść komentarza: Do Grzesia bielawskiego złodzieja niech zadzwonią on wszystko weźmie na czym da sie zrobić kasę taki lokalny biznesmen kradnie zwierzęta od ludzi a potem sprzedaje oskarża ludzi o to ze sam robi zwierzęta krzywdę po odbiorze a cała winna spada na właścicielaData dodania komentarza: 7.09.2025, 06:55Źródło komentarza: Sławno: Jadowity wąż na OgrodowejAutor komentarza: XyzTreść komentarza: To nie jest żaden mokasyn tylko nie groźna żmija zygzakowata naturalnie występująca w PolsceData dodania komentarza: 6.09.2025, 21:35Źródło komentarza: Sławno: Jadowity wąż na OgrodowejAutor komentarza: StoczniowiecTreść komentarza: Takie dzikie zwierzęta powinny być trzymane w zoo, prywatnym osobom powinien być zakaz z karami od 10 000 zł w zwyżData dodania komentarza: 6.09.2025, 19:09Źródło komentarza: Sławno: Jadowity wąż na Ogrodowej
Reklama
Reklama