Oj! jak ten czas leci.Były to najwspanialsze lata.W 1959r. Spółdzielnia PSS w Sławnie zorgonizowała bezpłatnie wiele kół zainteresowań dla dzieci i młodzieży.Każdy,kto miał ochotę mógł uczestniczyć w jednym lub wielu kołach.I tak zaczęła się moja zabawa z różnymi narzędziami przy budowie modeli samolotów,od kartonowych do redukcyjnych na uwięzi.Pierwszym instruktorem był Pan Witold Zielewicz(mam nadzieję,że pamiętam poprawnie nazwisko),dojeżdżał ze Słupska.Pod koniec instruktorem był Janusz Kuszilek(odbywał w tym samm czasie służbę wojskową)Modelarnia w pierwszym okresie była wDomu Kultury,przy wejsciu po prawej stronie.Później była przeniesiona do góry a w końcówce roku szkolnego w 1967 zamkniąta.Pamiętam,miałam klucz od modelarni,po szkole poszłam i....przeżyłam szok ! Stoły były wywiezione !......W obecnej chwili mam sporo różnych zajęć,więc dopiszę później.Może koledzy z koła podzielą się wspomnieniami.Dziękuję za przywołanie w mojej pamięci,tych wspaniałach lat.
Napisz komentarz
Komentarze