Do tragicznego zdarzenia doszło przy ulicy Jedności Narodowej. Mieszkanka miasta nagle zasłabła i przewróciła się na niski płotek przy jednej z posesji. W jej twarz wbiły się dwa pręty. Wezwano pogotowie ratunkowe i strażaków. Ci wycięli pręty z płotu, ale nie usunęli z ciała kobiety, bo tego zabronili ratownicy medyczni. W trakcie wycinania prętów kobieta była przytomna. Śmigłowcem LPR-u została przetransportowana do szpitala na operację.
Obserwator Lokalny
03.06.2025 14:46
Kliknij aby odtworzyć
Podziel się
Oceń
Współczuć jej to za mało. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze
Mariola
04.06.2025 20:07
w jakim jest stanie ? żyje??
Krystyna
05.06.2025 23:53
Mam nadzieję, że żyję i długo żyć będzie,ale ile musi wycierpieć!!!
Krystyna
04.06.2025 10:57
Prawdziwe nieszczęście,mam nadzieję że powróci do zdrowia, Bóg z Tobą .A swoją drogą to powinni zabronić takich płotów,że szpikulcami.Kazdy może się przebić.
Napisz komentarz
Komentarze